wtorek, 3 listopada 2015

Kurs na kwiatka numer 2 ;)
Najpiękniejsza część rośliny okrytonasiennej wg nas i zwierzyny zapylającej to okwiat...
Cudności różnych kształtów i kolorów byle tylko zwabić zwierza, a tym co kwiatki papierowe tworzą pomysłów nastręczyć żeby coraz to nowe wymyślać okwiaty...piękniejsze i najbardziej zbliżone do tych prawdziwych :)
Ale! właśnie! Bo ten okwiat, o który się tu rozchodzi kryje w sobie najważniejszy z punktu widzenia tejże rośliny go posiadającej ....środeczek...
Cud natury służący do rozmnażania! I na tym się dziś skupimy! Będziemy pręcikowie z gazy robić! A co! Też można:) są gotowe pręciki i kulka co ma słupek imitować ale my dziś z gotowców korzystać nie będziemy tylko sobie sami wykonamy ten organ heheheh
No to zaczynamy!co potrzebne będzie nam?
ja przygotowałam sobie: papier czerpany, wykrojnik heartfelt creations, tusze distress różowy, musztardowy i pomarańczowy, nożyczki, mgiełka bunny (kupiona z ciekawości nie musi być wszak), gaza (nie musi być jałowa hehhe) pianka do mordowania płatków ;) klej CR i takie gąbeczki do makijażu super nadają się do dozowania tuszu....no i śrubokręt hhaha jak zwykle!!!
Dobra wszystko mamy? No to tuszujemy wycięte elementy tak jak pokazane na fotach:
ja pomieszałam ten musztardowy i pomarańczowy. tuszujemy delikatnie rozprowadzamy tusz po papierze kolistymi ruchami ;) hahaha


A teraz jeśli chcemy psikamy mgiełką..z moich obserwacji wynika że: mgiełka nadaje fajny blask płatkom nieco je matowi, zwilża co ułatwia ich ugniatanie a jak wyschnie to usztywnia papier
teraz czas na kabanosa ;) 
zjedzony? za szybko...to jeszcze jeden ;)
mgiełki było za dużo..płatki były zbyt mokre aby je mordować. 
......................już są ok: Najpierw mocno dziobiemy prostopadle do płatka następnie pod kątem delikatnie jakbyśmy wkręcali śrubkę (płatki muszą być tylko LEKKO wilgotne nie mokre!)

 ugniatamy rękojeścią ;) śrubokręta środek
Ok...teraz kwiatki muszą wyschnąć.. darujemy sobie czwartego kabanosa bo musimy teraz pręcikowiem się zająć. W tym celu tuszujemy gazę. :) podkładamy jakiś papier pod spód nie robimy tego na macie do cięcia !(w sumie nie wiem po co zrobiłam zdjęcie tej macie hahhah bo do niczego tu nie potrzebna jest)
 wycinamy kwadraciki i troszkę magika kropelkę dosłownie na środeczek....kap!

 i teraz też śrubokręt się przyda! No co za wspaniałe narzędzie!!


nasze kawałeczki gazy nakładamy jeden na drugi i naciągamy na końcówkę śrubokręta :) i zdejmujemy!
 teraz kleimy płatki tak jak na zdjęciach. Przepraszam jeśli coś jest niewyraźne ale nie mam trzeciej ręki do trzymania aparatu ;)


 wklejamy środeczek :)
No i koniec na dziś! kwiat wykonany! Prościzna nie?

Dziękuję za uwagę i do roboty! sio z tego facebooka ;)


12 komentarzy:

  1. Ale superancko :) muszę wreszcie kupić ten papier czerpany, bo z lidlowskiego takie cuda mi nie wyjdą raczej... aż mi przykro, że jestem w pracy :( dzięki za kurs- jest super :) i teraz już wiem o co chodzi z tym śrubokrętem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki!!! czerpany ma wiele zalet: nie rwie sie, ładnie chłonie barwniki , jest plastyczny, można go moczyc i kształtowac ale...ma jedna wade :) jest drogi:(((

      Usuń
    2. no właśnie...cena jest taka sobie, zwłaszcza, że wolałabym kupić sobie dziurkacz ;) no ale te kwiaty są takie cudowne...

      Usuń
    3. Dziurkacz do czerpanego tylko Eksukcess inne nie przetna czerpańca. Mozna samemu zrobic czerpany ale wg mnie gra nie warta świeczki.

      Usuń
    4. e, no wiem, ze można, ale taka robota mnie przeraża ;) mam maszynkę, więc dziurkaczy nie będę katować czerpanym. Ale dziurkacze to po prostu moja scrapowa "miłość". Wykrojniki mnie tylko wkurząją, a dziurkacze są super :) no ale albo dziurkacze albo inne zakupy....przynajmniej na razie.esz.

      Usuń
  2. a gaza to genialny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne! Pięknie wyglądają. Ja robię kwiaty od czasu do czasu, ale następnym razem na pewno skorzystam z Twoich wskazówek.
    I dziękuję za te podpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł - z pewnością "ukradnę" za pozwoleniem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny tutek...muszę spróbować...

    OdpowiedzUsuń